Grzanki u mnie w domu cieszą się ogromnym powodzeniem, jako dodatek do zup, przede wszystkim. Przyznam się jednak, że czasami gotowe już grzanki lubię podjadać :) taki mały grzeszek między posiłkami. Do jakich zup mogą się przydać? Według mnie do wszelkich zup - kremów, do grzybowych, pieczarkowych, serowych, krupnika, ogórkowej, fasolowej, grochowej... ehs... dodałbym je prawie wszędzie, jednak zupy makaronowe i ryżowe pozostawię bezgrzankowe.
Składniki:
- 5 kromek czerstwego chleba,
- 5 łyżek oliwy z oliwek,
- 3 sprasowane ząbki czosnku,
- majeranek,
- oregano,
- tymianek,
Chleb kroję w kostkę. Wsypuję do miski, polewam oliwą z oliwek i dodaję resztę składników. Dokładnie mieszam, aby chlebki obtoczyły się w przyprawach. Następnie wrzucam je na rozgrzaną patelnie i ciągle mieszają,c doprowadzam je do złotego koloru.
Rewelacja!!! :)))
OdpowiedzUsuń